Misery loves my company

Ponownie witam wszystkich :) Nie mam pojęcia co chcę tu napisać, wiecie? Mam duuużo wolnego, chociaż do ferii jeszcze dwa tygodnie, ale nie chodzę do szkoły. Cały tydzień siedziałam w programie i starałam się zrobić jakiś szablon, tak naprawdę wyszedł mi chyba tylko jeden, który dziś tutaj dodam. A poza tym, choćbym nie wiem ile czasu spędziła w fotoszopie i tak nic nie przychodziło mi do głowy, co mogę stworzyć. Nie wiem... Może to dlatego, że nie wiem z kim mam robić szablony? Naprawdę nie wiem, nie mam pojęcia! Za dużo wolnego i mózg się lasuje, no ale nic... Mam dla was jeden szablon i mam nadzieję, że was on zadowoli.

{ podgląd szablonu }

nagłówek | xml

Mam nadzieje, że się wam spodobał :) Siedziałam nad nim dokładnie TRZY GODZINY zastanawiając się jakie kody mogę użyć by wyglądał tak, jak wygląda. Mi osobiście się podoba, chociaż mogłam dać więcej brązu, prawda? Ostatecznie zdanie, zostawiam wam!

Przyjmę dwa zamówienia, ale pewnie nikt nie złoży u mnie :(

Pozdrawiam! ♥

EDIT: Słuchając "DNA" natchnęło mnie na zrobienie nowego szablonu z Jesy Nelson. Hm... Nigdy wcześniej nie robiłam szablonu z żadną z naszych kochanych dziewczyn, ale kiedyś musi być ten pierwszy raz. Mam nadzieję, ze wam się spodoba :D



{ podgląd szablonu }

nagłówek | xml  

Przypominam o dwóch zamówieniach, które mogę przyjąć!!!